Każdego dnia średnio jeden mieszkaniec Polski w smartfonie przesuwa 87 metrów palcem po ekranie, konsumując 34 GB informacji. W miesiąc nasz mózg dostaje obecnie tyle informacji, ile w ciągu całego życia spotykali nasi dziadkowie i pradziadkowie. Czujemy się przeładowani informacjami, w ich natłoku nie potrafimy odróżnić prawdy od tzw. fake newsa, półprawdy, postprawdy albo po prostu kłamstwa. Jednak nie chcemy być też wykluczeni społecznie i cyfrowo, dlatego sięgamy po różne komunikatory, jedynie pobieżnie oglądając treści o różnej wartości, nawet bez ich czytania. Czujemy przymus bycia na bieżąco, lęk przed wypadnięciem „z obiegu” informacyjnego (to zjawisko FOMO – fear od missing out).