Zawarte umowy co do zasady się wykonuje. Co jednak, jeżeli osoba, która zobowiązanie ma wykonać, nie wykonała go o czasie, a osoba, która miała dostać wynik pracy, nie dopomina się o niego? Z czasem strony umowy mogą zapomnieć o sobie. Nastaje stan niepewności. Co stanie się, jeżeli nagle po bardzo długim okresie wierzyciel upomni się o realizację zadania? Co jeżeli chodziło o oddanie długu pieniężnego i po 30 latach ktoś po niego zgłosi się, żądając odsetek?